+ 7°C
logo CIECHOCINEK

Nowa książka o Ciechocinku – “21 dni”

09 January 2025 416

Czy w trzy tygodnie trzy kobiety mogą diametralnie zmienić swoje życie? Katarzyna Barczyńska i Łucja Skowrońska wymyśliły zabawną fabułę, udowadniając, że można. Oczywiście gdzie? W Ciechocinku! Na kurację przyjeżdżają: Krystyna, Daniela i Irena. Przypadek sprawia, że zamieszkują w pokoju nr 358 w tym samym sanatorium wojskowym. Poznajemy życie kuracyjne, w którym – jak się okazuje – ważne są sprawy damsko-męskie. Pary niekoniecznie są małżeństwem, choć za takie uchodzą –  czego przykładem jest związek Grażyny i Zbigniewa. Wnuczka niekoniecznie jest towarzyszką dziadka, co wydaje się, kiedy starszy pan nagle ma problem po zażyciu viagry. Zadbana i wysportowana siedemdziesięciolatka o pseudonimie Lady Gaga wzbudza pożądanie, a sama „szuka tego jedynego”. Nie tylko samotne kobiety szukają okazji, by kogoś poznać, dlatego chodzą na dancingi. Mogą stać się klientką Ramiresa, który za stosowną opłatą może zaspokoić kobietę, posiadając „wieloletnie doświadczenie w bajerowaniu kobiet i wrodzony urok osobisty”. Czytelnik poznaje klimat legendarnej Stodoły, Willi York czy Amazonki. Perypetie miłosno-erotyczne bohaterek bawią czytelnika. Przygody Krystyny, Danieli i Ireny kończą się szczęśliwie, bowiem w Ciechocinku, gdzie – jak mówi miejscowy taksówkarz: „można zdrowie podleczyć, portfel skaleczyć, a przy tym dobrze się bawić”, ale także odnaleźć radość w ramionach mężczyzny. 

Książkę dobrze się czyta, chociaż nuży schemat przedstawiania postaci poprzez opis ich ubrań. Pewnym zaskoczeniem jest to, że na kartach powieści pojawiają się autentyczne postaci i to z podaniem imienia, a nawet nazwiska. Autorki zapewniają we wstępie, że zgodziły się one na ujawnienie swoich prawdziwych danych. Sam pomysł napisania powieści poprzedziły liczne rozmowy z kuracjuszkami, pracownikami sanatoriów oraz mieszkańcami Ciechocinka i – jak podają Katarzyna Barczyńska i Łucja Skowrońska – „przedstawione w książce wydarzenia są autentyczne, część bohaterów  została ukryta pod pseudonimami, aby uszanować ich prywatność.” A jak został ukazany Ciechocinek? Patrzymy na niego oczami nowo przybyłej na kurację Krystyny, która mija skwer Excentryków, kawiarnię Wiedeńską, fontannę Grzybek, Dworek Prezydenta RP. Spaceruje po parku Sosnowym, gdzie spotyka Leona i pod tężniami. Daniela tańczy w Bristolu, podziwia kłódki na moście Łabędzim, idzie na randkę do restauracji Amazonka, a Villa Andalucia okazuje się być dla niej miejscem tragicznej w skutkach schadzki. Naprawia protezę w znanej pracowni. Irena przechodzi udaną metamorfozę w salonie fryzjerskim Sławki, robi zakupy w miejscowych sklepach, zamawia nowe okulary w zakładzie optycznym przy ul. Zdrojowej, zachwyca się kościołem parafialnym, zwiedza warzelnię soli, dom Stachury w Łazieńcu, kościółek w Przypuście. Kobiety spacerują po parku Zdrojowym, podziwiając klomby, wolierę z ptakami, aleję lipową, dąb Konstanty. Tańczą na szachownicy, odwiedzają restauracje Neapol i U Tomaszka. Bawią się na Festiwalu Muzyki Romskiej. Wspomniane są także tereny nad Wisłą, Kalinowy Zakątek, szpital aleksandrowski, toruńska starówka i Nieszawa. Na krótko akcja przenosi się do Sopotu. Czytelnik poznaje też, jak przebiegają poszczególne zabiegi lecznicze.

Ramires podczas rozmowy z Danielą mówi: „muzyka, alkohol, ale gdzie faceci? No gdzie?” Jak pokazują przygody bohaterek – są. W Ciechocinku można spotkać miłość. Bo jak powiedział taksówkarz, który pojawia się kilka razy w powieści: „Miłość przychodzi, jak ma przyjść.”

Gorąco polecam lekturę „21 dni”. Ciechocinianie przypomną sobie ploteczki z życia kuracjuszy i kuracjuszek, a ci poznają sekrety pobytu w mieście „seksu i biznesu”. Może przeżyją tu swoją miłość? 

Katarzyna Barczyńska i Łucja Skowrońska „21 dni”, Wydawnictwo Ciechocińskie 2024

Aldona Nocna

 

Szczegóły dotyczące książki, jej zakupu oraz fragment dostępny jest na stronie

wydawnictwo-ciechocinek.pl

Zwiększ czcionkę
Wersja kontrastowa