Ciechociński Deptak Sław ma zyskać nową oprawę. Najpewniej według projektu Agnieszki Siewierskiej i Anety Kluba, które wygrały konkurs na rewitalizację deptaka i przyległego skweru. Burmistrz Leszek Dzierżewicz zapowiada odnowienie ciechocińskiej promenady już w przyszłym roku.

W styczniu gmina ogłosiła kierowany do studentów konkurs na koncepcję architektoniczno-urbanistyczną rewitalizacji Ciechocińskiego Deptaka Sław i przyległych terenów zielonych między ulicami Kościuszki, Zdrojową, Al. Armii Krajowej i 3-go Maja. – Chcemy wyeksponować tablice z gwiazdami na deptaku – podkreśla burmistrz Leszek Dzierżewicz.

Na początku lipca konkurs został rozstrzygnięty. Do urzędu wpłynęło siedem zgłoszeń, dwie prace zostały nagrodzone.

Pierwsze miejsce zajęły Agnieszka Siewierska i Aneta Kluba z Wydziału Kształtowania Środowiska i Rolnictwa Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Druga nagroda powędrowała do Małgorzaty Drzewieckiej z Wydziału Inżynierii Środowiska i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Burmistrz zapowiada, że jeszcze w tym roku chce zlecić opracowanie dokumentacji niezbędnej do wykonania rewitalizacji deptaka. Oczywiście, na bazie zwycięskiego projektu. – Do realizacji spróbujemy przystąpić w przyszłym roku. Dzięki temu Ciechociński Deptak Sław będzie atrakcyjniejszy i bardziej wyeksponowany w ciągu pieszym – zaznacza burmistrz Leszek Dzierżewicz.

Rozmowa z

Agnieszką Siewierską i Anetą Kluba

z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie,

zwyciężczyniami konkursu na rewitalizację Ciechocińskiego Deptaka Sław.

„Zdrój Ciechociński”: Dlaczego postanowiły panie wziąć udział w konkursie?

Agnieszka Siewierska, Aneta Kluba: O konkursie poinformowała nas dr inż. arch. Magdalena Rzeszotarska-Pałka, nasz wykładowca na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym. Zaproponowała, abyśmy zrobiły projekt na konkurs w ramach przedmiotu realizowanego na pierwszym semestrze studiów magisterskich architektury krajobrazu. Zapoznałyśmy się z regulaminem i zdecydowałyśmy, że warto spróbować. Głównym powodem była chęć sprawdzenia swoich umiejętności. Konkurs ogólnopolski daje możliwość rywalizacji z osobami z całego kraju, a wygrana może pomóc w przyszłej karierze zawodowej. Dodatkową zachętą były atrakcyjne nagrody.

Jaka główna myśl przyświecała paniom podczas pracy nad projektem?

– Starałyśmy się stworzyć przestrzeń przyjazną szczególnie dla starszych osób, ponieważ większą część turystów odwiedzających Ciechocinek stanowią osoby w podeszłym wieku. Z tego powodu chciałyśmy połączyć nowoczesność z tradycją.

Zachowałyśmy istniejące ławki, lampy oraz śmietniki, które mają stylizowany na historyczny, charakterystyczny dla miasta wygląd i połączyłyśmy je z nowocześnie wyglądającą nawierzchnią. Dodatkowo zaprojektowałyśmy nowe elementy małej architektury nawiązujące stylem do ławek i lamp, m.in.: kosze na śmieci, tablice informacyjne, stoliki do gier, krzesełka przy stolikach.

Bardzo zależało nam na tym, by projektowana przestrzeń była atrakcyjna wizualnie przez cały rok, dlatego wprowadziłyśmy m.in. rośliny zimozielone, sezonowe oraz dekoracyjne o różnych porach roku.

Co było największym wyzwaniem podczas projektowania nowego układu deptaka i okolicznej zieleni?

– Najtrudniejsze było dopasowanie projektowanych materiałów, tak aby tworzyły spójną całość z elementami już istniejącymi. Musiałyśmy brać pod uwagę również to, że z tego obszaru będą korzystać osoby niepełnosprawne czy dzieci. Chciałyśmy, aby powstała przestrzeń przyjazna dla wszystkich.

Czy wzorowały się panie na jakichś istniejących rozwiązaniach?

– Wzorowałyśmy się na istniejących trendach, ale nie na konkretnych rozwiązaniach. Jedynym elementem zaczerpniętym z innych założeń było wprowadzenie dużych szachów o ludzkich rozmiarach. Bazowałyśmy na własnej kreatywności i pomysłach oraz podpowiedziach dr inż. arch. Magdaleny Rzeszotarskiej-Pałki. Zastosowałyśmy modne materiały (beton) i rośliny (paprocie, trawy ozdobne, rododendrony, itd.).

Z czym kojarzy się paniom Ciechocinek i czy odwiedziły panie nasze uzdrowisko?

– Ciechocinek odwiedziłyśmy w marcu, ponieważ przed rozpoczęciem prac projektowych chciałyśmy dobrze sprawdzić teren przeznaczony do zaprojektowania w konkursie. Zrobiłyśmy dużo zdjęć, zobaczyłyśmy, jak ludzie spędzają czas i gdzie najczęściej się poruszają. Bardzo nam to pomogło przy projektowaniu.

Od razu zauważyłyśmy, że brakuje miejsca atrakcyjnego dla starszych osób, a także nasadzeń zieleni ozdobnej przez cały rok. To był nasz pierwszy pobyt w Ciechocinku. Miasto to zawsze kojarzyło nam się z tężniami i ogólnie pojętym uzdrowiskiem. Jednak po pobycie zauważyłyśmy w mieście duży potencjał. Jest klimatyczne, pełne zieleni, parków i miejsc, gdzie można ciekawie spędzić czas.